4/13/2015 12:10:00 PM

Ulubieniec

Witajcie ;)
Jak minął Wam weekend? Ja spędziłam miło czas w Krakowie, mieście, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i do którego wracam minimalnie raz w roku :) Pogoda również dopisywała w całej Polsce, więc zapewne wszyscy naładowali akumulatory przed nadchodzącym tygodniem ;)
Dzisiaj recenzja żelu intymnego, który jest moim ulubieńcem od dawna.  Choć pisałam już o nim TUTAJ, ale niedawno Biedronka wypuściła nowy, przeznaczony dla dziewczynek i nastolatek. Czy jest on przeznaczony tylko dla tej grupy osób? Odpowiedź na końcu posta ;)

Zapraszam ;)




Hypoalergiczny preparat przeznaczony do codziennej higieny intymnych części ciała dziewczynek i nastolatek. Delikatna formuła myjąca wzbogacona o ekstrakt z oliwek i pantenol doskonale reguluje nawilżenie miejsc intymnych oraz zapobiega podrażnieniom.
NATURALNE PREBIOTYKI - odbudowują naturalną barierę ochronną śluzówki
NATURALNA BETAINA - intensywnie nawilża i łagodzi podrażnienia
KWAS MLEKOWY - utrzymuje prawidłowe pH okolic intymnych 
Cena: ok. 4 zł za 400ml 


Kosmetyk znajdziemy w 400ml buteleczce z pompką, która umożliwia aplikację żelu ;) Kiedyś Biedronka wypuszczała żele bez tego udogodnienia, tylko z zamknięciem na "klik", ale chyba stwierdziła, że wersja z pompką jest bardziej popularna - i ma rację ;)


Emulsja ma kolor białawy o średnio gęstej konsystencji. Zapach ma dosyć neutralny, delikatny i nie drażniący.
Produkt staje się ulubieńcem wielu kobiet, ze względu na brak SLES-ów i parabenów.
Ja jednak niekoniecznie lubię go ze względu właśnie na te właściwości, ponieważ kosmetyki, które zawierają te detergenty mnie nie uczulają. Jednak niektórzy ich nienawidzą :P
Produkt ten zawiera jednak Sodium Lauroyl Sarcosinate, który również należy do środków pianotwórczych, aczkolwiek producenci używają go po to, aby złagodzić działanie SLS-ów oraz, jak sama nazwa wskazuje - wytworzyć pianę.
Ja uwielbiam taki efekt w kosmetykach, dlatego ta opcja jak najbardziej mi odpowiada. Absolutnie mnie nie uczulił, nie spowodował podrażnień, swędzenia i innego typu nieprzyjemnych reakcji.
Mimo, że jest on przeznaczony dla nastolatek i dziewczynek to z chęcią będę go używać , mimo, że okres nastoletni mam już za sobą ;)
Kusząca jest również cena, ponieważ za 4złote dostajemy produkt o pozytywnym składzie, bezpiecznym dla alergików i przede wszystkim , który jest mega wydajny ;)

PS. właśnie udało mi się załapać do kolejnej edycji testowania z Biedronką ;) Tym razem testujemy odświeżacze samochodowe ;)

Stosujecie tą emulsję? Używacie kosmetyków do higieny intymnej? Jacy są Wasi ulubieńcy?


38 komentarzy:

  1. Ja praktycznie za każdym razem mam inną emulsją. Pod tym względem rzadko trafiam na coś złego, nic mnie nie podrażnia. Obecnie mam coś z BingoSpa, a w kolejce czeka jakaś emulsja z Farmony :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam niedawno nowość z Lactacyd, ale jednak wracam do emulsji z Biedronki :P

      Usuń
  2. Mam ją i również polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie używam płynu z Ziaja :) tego nie znam ale skuszę się na niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj ;) Ja jestem zadowolona, że trafił na stałe na biedronkowe półki ;)

      Usuń
  4. też kupuję ten żel :) myję nim czasem włosy i pędzelki bo jest delikatny :) ja nie wchodziłam nawet na stronę Biedry bo nie mogę mieć zapachu w aucie bo mnie zaraz muli :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ma też zastosowanie do demakijażu ;)) Ja wzięłam udział, mim, że auta nie mam ;) Zobaczymy jakie zapaszki tym razem przygotowała Biedronka ;)

      Usuń
  5. Miałam coś z Biedronki, ale na pewno nie tą emulsję:) Zawsze wracam do Facelle.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mialam od jakiegos czasu uzywam mydła alep i jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wracamy do czasów, kiedy dostępne były tylko mydła ;D

      Usuń
  7. Nie miałam jeszcze tej emulsji, ale jak wykończę swój płyn to chętnie spróbuję, bo już wiele opinii dobrych o niej czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś stosowałam płyn do higieny intymnej z Avon- był dobry. Ale od dobrych paru lat używam lactacyd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio właśnie wykończyłam Lactacyd, dla mnie był w porządku, natomiast mojej mamie podpadł strasznie

      Usuń
  9. Właśnie ostatnio trafił w moje łapki i przyznam, że również jestem z niego zadowolona :)
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od lat stosuję Lactacyd, ale może pora wypróbować coś nowego w niższej cenie :) Mam nadzieję, że się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam, ale właśnie kończy mi się mój żel do higieny intymnej, więc chyba się wybiorę do Biedronki :)
    A Kraków- tak, urzeka <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja właściwie nie wiem czym mnie tak urzekł ;) Chyba tą oryginalnością, rynkiem itd ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prawdę mówiąc nie miałam jeszcze jej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moim ulubieńcem w tej kwestii jest LActacyd ;)) I Ziaja ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę spróbować tą Ziaję, bo widzę, że dużo osób ją używa ;)

      Usuń
  15. Nie miałam tego produktu.. Za tą cenę można się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. na prawdę? jestem w szoku, bo to dość popularny produkt ;)

      Usuń
  17. Dość często zmieniam emulsje, teraz używam z GineIntima i chyba jest najlepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. O. Ja nigdy go nie uzywałam, ale widziałam chyba w Biedronce, korcił mnie zakup, ale chyba zostane przy moim wielofunkcyjnym facelle. :)

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za każdy dodany komentarz, który zawsze wywoła uśmiech na mój twarzy! ;) Serdecznie zapraszam do pozostawienia małego śladu po przeczytanym poście ( bo przecież komentowanie nie gryzie ☺)