Jak minął Wam weekend? Ja spędziłam miło czas w Krakowie, mieście, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i do którego wracam minimalnie raz w roku :) Pogoda również dopisywała w całej Polsce, więc zapewne wszyscy naładowali akumulatory przed nadchodzącym tygodniem ;)
Dzisiaj recenzja żelu intymnego, który jest moim ulubieńcem od dawna. Choć pisałam już o nim TUTAJ, ale niedawno Biedronka wypuściła nowy, przeznaczony dla dziewczynek i nastolatek. Czy jest on przeznaczony tylko dla tej grupy osób? Odpowiedź na końcu posta ;)
Zapraszam ;)
NATURALNE PREBIOTYKI - odbudowują naturalną barierę ochronną śluzówki
NATURALNA BETAINA - intensywnie nawilża i łagodzi podrażnienia
KWAS MLEKOWY - utrzymuje prawidłowe pH okolic intymnych
Cena: ok. 4 zł za 400ml
Kosmetyk znajdziemy w 400ml buteleczce z pompką, która umożliwia aplikację żelu ;) Kiedyś Biedronka wypuszczała żele bez tego udogodnienia, tylko z zamknięciem na "klik", ale chyba stwierdziła, że wersja z pompką jest bardziej popularna - i ma rację ;)
Emulsja ma kolor białawy o średnio gęstej konsystencji. Zapach ma dosyć neutralny, delikatny i nie drażniący.
Produkt staje się ulubieńcem wielu kobiet, ze względu na brak SLES-ów i parabenów.
Ja jednak niekoniecznie lubię go ze względu właśnie na te właściwości, ponieważ kosmetyki, które zawierają te detergenty mnie nie uczulają. Jednak niektórzy ich nienawidzą :P
Produkt ten zawiera jednak Sodium Lauroyl Sarcosinate, który również należy do środków pianotwórczych, aczkolwiek producenci używają go po to, aby złagodzić działanie SLS-ów oraz, jak sama nazwa wskazuje - wytworzyć pianę.
Ja uwielbiam taki efekt w kosmetykach, dlatego ta opcja jak najbardziej mi odpowiada. Absolutnie mnie nie uczulił, nie spowodował podrażnień, swędzenia i innego typu nieprzyjemnych reakcji.
Mimo, że jest on przeznaczony dla nastolatek i dziewczynek to z chęcią będę go używać , mimo, że okres nastoletni mam już za sobą ;)
Kusząca jest również cena, ponieważ za 4złote dostajemy produkt o pozytywnym składzie, bezpiecznym dla alergików i przede wszystkim , który jest mega wydajny ;)
PS. właśnie udało mi się załapać do kolejnej edycji testowania z Biedronką ;) Tym razem testujemy odświeżacze samochodowe ;)
Stosujecie tą emulsję? Używacie kosmetyków do higieny intymnej? Jacy są Wasi ulubieńcy?
Ja praktycznie za każdym razem mam inną emulsją. Pod tym względem rzadko trafiam na coś złego, nic mnie nie podrażnia. Obecnie mam coś z BingoSpa, a w kolejce czeka jakaś emulsja z Farmony :D
OdpowiedzUsuńJa miałam niedawno nowość z Lactacyd, ale jednak wracam do emulsji z Biedronki :P
UsuńNie miałam tej emulsji :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, bo warto ;)
UsuńMam ją i również polubiłam :)
OdpowiedzUsuńEmulsja da się lubić ! :) :)
UsuńObecnie używam płynu z Ziaja :) tego nie znam ale skuszę się na niego :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj ;) Ja jestem zadowolona, że trafił na stałe na biedronkowe półki ;)
Usuńteż kupuję ten żel :) myję nim czasem włosy i pędzelki bo jest delikatny :) ja nie wchodziłam nawet na stronę Biedry bo nie mogę mieć zapachu w aucie bo mnie zaraz muli :D
OdpowiedzUsuńU mnie ma też zastosowanie do demakijażu ;)) Ja wzięłam udział, mim, że auta nie mam ;) Zobaczymy jakie zapaszki tym razem przygotowała Biedronka ;)
UsuńTeż używam Ziaji :)
OdpowiedzUsuńPokręcę się koło niego niedługo ;)
UsuńMiałam coś z Biedronki, ale na pewno nie tą emulsję:) Zawsze wracam do Facelle.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę na niego ;))
Usuńnie mialam od jakiegos czasu uzywam mydła alep i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńwracamy do czasów, kiedy dostępne były tylko mydła ;D
UsuńNie miałam jeszcze tej emulsji, ale jak wykończę swój płyn to chętnie spróbuję, bo już wiele opinii dobrych o niej czytałam :)
OdpowiedzUsuńzachęcam i polecam ;)
UsuńKiedyś stosowałam płyn do higieny intymnej z Avon- był dobry. Ale od dobrych paru lat używam lactacyd :)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie wykończyłam Lactacyd, dla mnie był w porządku, natomiast mojej mamie podpadł strasznie
UsuńWłaśnie ostatnio trafił w moje łapki i przyznam, że również jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Dziękuję ;)
UsuńOd lat stosuję Lactacyd, ale może pora wypróbować coś nowego w niższej cenie :) Mam nadzieję, że się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! ;)
UsuńNie miałam, ale właśnie kończy mi się mój żel do higieny intymnej, więc chyba się wybiorę do Biedronki :)
OdpowiedzUsuńA Kraków- tak, urzeka <3
Ja właściwie nie wiem czym mnie tak urzekł ;) Chyba tą oryginalnością, rynkiem itd ;)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc nie miałam jeszcze jej.
OdpowiedzUsuńPolecam, a dostępna w każdej Biedronce ;)
UsuńMoim ulubieńcem w tej kwestii jest LActacyd ;)) I Ziaja ♥
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tą Ziaję, bo widzę, że dużo osób ją używa ;)
UsuńNie miałam tego produktu.. Za tą cenę można się skusić ;)
OdpowiedzUsuńPewnie! ;)
UsuńNie znałam go.
OdpowiedzUsuńna prawdę? jestem w szoku, bo to dość popularny produkt ;)
UsuńDość często zmieniam emulsje, teraz używam z GineIntima i chyba jest najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńTo ten co go reklamują? ;)
UsuńO. Ja nigdy go nie uzywałam, ale widziałam chyba w Biedronce, korcił mnie zakup, ale chyba zostane przy moim wielofunkcyjnym facelle. :)
OdpowiedzUsuńMożesz go wypróbować ;)
Usuń