Hej :)
Pamiętacie filmik z Barbarą Blade w reklamach telewizyjnych? Jeśli nie, kuknijcie tutaj , a dowiecie się o czym będzie dzisiejszy post ;)
Jakiś czas temu skończył mi się mój antyperspirant z Oriflame i zaczęłam szukać jego godnego zamiennika. Nie chciałam kupować tego samego i podczas zakupów w Rossmannie rzucił mi się w oczy antyperspirant w żelu Lady Speed Stick.
Wizaż:
Lady Speed Stick pH Active żel - jego
unikalna formuła pomaga Twojej skórze dostosować się do odpowiedniego
poziomu pH, po to aby zapewnić skuteczniejszą ochronę przed poceniem się
i nieprzyjemnym zapachem.
Skład: Skład: Aqua, Aluminium Zirconium
Tetrachlorohydrex GLY, Cyclomethicone, Alcohol Denat., Tripropylene
Glycol, Dimethicone, Propylene Glycol, Phenyl Trimethicone,
PEG/PPG-18-18 Dimethicone, Parfum, Butylphenyl Methylpropional,
Linalool.
Cena: 11zł ( ja kupiłam go w promocji za niecałe 6zł)
Na początku kupna byłam trochę sceptycznie nastawiona, ponieważ zauważyłam, że antyperspirant został wyprodukowany przez firmę Colgate-Palmolive, a firma Palmolive nie do końca przypada mi do gustu ;). Zaryzykowałam jednak i go kupiłam. Powiem Wam szczerze, że jestem ZADOWOLONA ;) Wygląda jak typowy antyperspirant w żelu, trochę wyższy i kańciasty. Bardzo, ale to bardzo urzekł mnie swoim zapachem, ponieważ przez cały dzień jest wyczuwalny i mam wrażenie, że moja paszka cały czas jest pod kontrolą przed niechcianymi zapachami :).
Czytałam opinię dziewczyn z Wizażu, które narzekają na zbyt długie wchłanianie się kosmetyku. Z tym trochę się zgodzę. Fakt, nie schnie on od razu, ale nie pozostawia po sobie mazi, czy śladów na ubraniach.
Zawiera pokrętło, dzięki któremu sami możemy sobie wysunąć odpowiednią ilość żelu.
Jeśli chodzi o działanie to jest OK. Nie miałam jeszcze większego wysiłku, więc nie mogę stwierdzić czy działa w ekstremalnych sytuacjach. Ale na co dzień spełnia swoje zadanie.
Skoro Barbara Blade chwali się
pięknym zapachem spod pachy mężczyźnie przypominającym Indianę Jones'a
tuż po ucieczce i wyjściu z niebezpiecznego żywiołu to pewnie tak jest.
No chyba, że to kolejny, dobry chwyt marketingowy :D
Ocena: 4/5
Dziewczyny, miałyście już kiedyś przyjemność testowania na sobie dezodorantów, antyperspirantów Lady Speed Stick? Jakie były Wasze odczucia?
Buziaczki, Patka :)
Lubię LSS w żelu, tylko i mi się nie podoba, że się długo wchłania :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, fakt prezentuję się ładnie :)
OdpowiedzUsuńo jejku..nigdy nie miałam nic tej firmy
OdpowiedzUsuńZ Lady jeszcze nie miałam okazji wypróbować tego produktu. Jeśli chodzi o antyperspiranty to moim ulubieńcem jest Dove. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję.