12/03/2014 11:23:00 AM

DIY

Hej! :)
Postanowiłam napisać dla Was posta i podzielić się  moim hobby - decoupage :)

Jest to sztuka robienia czegoś - z - niczego. Polega na ozdabianiu powierzchni różnych przedmiotów serwetkami. Zaraziłam się tym już około dwóch lat temu, podczas oglądania kobitki na Youtubie, która wykorzystuje tą technikę. Wyglądało to niesamowicie, a przy tym dość prosto, więc postanowiłam spróbować.Od tego momentu mam bzika na punkcie serwetek :D. Mam ich sporą kolekcję i nadal mi mało! :D
Decoupage jest banalnie prostą sztuką, która polega właściwie tylko na przyklejeniu jednej warstwy chusteczki specjalnym klejem i ozdobienie w razie potrzeby :)
Chcę Wam pokazać kilka moich "dziełek", które bardzo są przydatne w codziennym moim życiu ;)



Szkatułka, którą właściwie miałam pewnego dnia wyrzucić, teraz chowa w niej moje skarby :)



Klipsy na zdjęcia z marnym, zielonym "szkiełkiem". W wersji serwetkowej podoba mi się bardziej :)


Stary segregator po kolejnej dziecięcej kolekcji teraz kompletnie jej nie przypomina :)


Jako, że jestem kobietą, uwielbiam buty i gromadzę po nich pudełka. Dlaczego mam je wyrzucać, jak mogę nadać im nowe życie ? :)


Pewnego dnia mój tato przyniósł z pracy karton po papierze ksero, który miałam wyrzucić. Na szczęście tego nie zrobiłam i teraz chowa w nim czapki, szaliki i rękawiczki ;)






Osobiście bardzo zachęcam Was do robienia takich cudeniek. Nie musimy wydawać fortuny a dodatkowo możemy ozdobić przedmiot według własnego uznania :)

W dzisiejszym poście zachęcę i pokażę co wymyśliłam tym razem! :)

Ostatnio kupiłam sobie nową choinkę, ponieważ moja staruszka marnie już wygląda :p. Chciałam też znaleźć do niej jakieś fajne bombki, ale zorientowałam się, że mam w szafie stare, które były hitem lat 80. i 90. Postanowiłam wykorzystać moją chęć i trochę je odrestaurować :)
 Aby rozpocząć ich zmianę i robienie na nich cokolwiek najpierw zmyłam starą farbę. Zwykła woda i ściereczka w zupełności wystarcza. ( najpierw zanurzyłam je w wodzie, ułatwiając sobie zmywanie)
 Po tej czynności moje bombeczki wyglądały tak:
 Generalnie mogłabym je zostawić, ale chciałam zrobić większy efekt - WOW :)

Wiecie, że mam też bzika na punkcie pazurków i oprócz bogatej kolekcji serwetek mam w domu trochę ozdób do ozdabiania paznokci ;) Tym razem wykorzystałam je do zdobienia moich bombeczek :)

Jest to zadanie dość pracochłonne, ponieważ trzeba przyklejać każdy brokacik osobno. Ale jest po co :) : 
 Tak obecnie wygląda mój parapet :D. Kuliste bombeczki mienią się już w różnych kolorach, zostały mi jedynie figurki nad którymi muszę się zastanowić :P
Już nie mogę doczekać się ubierania mojej choinki i pokazania Wam jak nowe bombki na niej wyglądają :)

Mam nadzieję, że troszkę zachęciłam Was do ozdabiania starych rzeczy, które nadawałyby się już do wyrzucenia :)

Słyszałyście już o decoupage? Mieliście już okazję zdobić tą techniką ?

Buziaczki, Patka! :)

3 komentarze:

♥ Dziękuję za każdy dodany komentarz, który zawsze wywoła uśmiech na mój twarzy! ;) Serdecznie zapraszam do pozostawienia małego śladu po przeczytanym poście ( bo przecież komentowanie nie gryzie ☺)