Hej ;)
Pamiętacie akcję blogerską o której Wam wspominałam? Dzisiaj o jednym z kosmetyku, który dostałam w ramach tej akcji, zapraszam ;)
Producent:
Aby zapewnić dłoniom miękką skórę, należy regularnie stymulować jej odnowę komórkową.
Zawarte
w olejku nasiona truskawki doskonale złuszczają martwe warstwy
naskórka. Formuła wzbogacona w arnikę dodatkowo chroni skórę przed
czynnikami zewnętrznymi. Konsystencja olejku zapewnia skórze dłoni
niezwykle aksamitne wykończenie.
Arnika, kwiat oryginalnie pochodzący z górskich obszarów Europy, znana jest z ochronnych właściwości dla skóry.
Aby
chronić zagrożony gatunek jakim jest Arnika górska, Yves Rocher
stosuje odmianę Arnica Chamissonis z ekologicznych upraw w La Gacilly.
Cena: 12,90. Dostępny we wszystkich sklepach Yves Rocher
Jestem osobą, która nie ma wymagań co do kremów i żeli do rąk, ponieważ moja skóra na dłoniach jest całkiem, całkiem w porządku.
Dlatego na moich rękach spisuje się idealnie, ale sądząc po opiniach, nie tylko moich ;)
Peeling stosuję 1-2 razy w tygodniu i zauważyłam, że moje ręce są cudownie gładkie. Dodatkowym atutem jest jego zapach, który pachnie intensywnie, ale nie mocno.
Konsystencja jak widać jest dosyć gęsta, ale jest to plus, ponieważ uważam, że wszelakie peelingi powinny być gęstsze, aby nie rozlewały się wokoło. Mikrodrobinki sprawiają, że umycie dłoni jest świetną przyjemnością i chciałoby się go używać non stop. Peeling sprawia, że skóra jest nie tylko gładka ale aksamitna i doskonale nawilżona, czego się nie spodziewałam. Jest też bardzo wydajny, ponieważ używam go już jakiś czas, a mało co ubyło ;)
Myślę, że dla osób wymagających sprawdzi się równie dobrze ;)
Firmę Yves Rocher dopiero poznaję, ale już zaczynam ją lubić ;) Mają fajne kosmetyki w niewygórowanych cenach a większość z nich to produkty z naturalnych składników ;)
Znacie ten peeling? Miałyście kiedyś styczność z tą firmą? Piszcie ! :)
Życzę miłego weekendu jak i sobie, co bym się nie połamała na jutrzejszym wypadzie na narty :D ;)
Buziaczki, Patka!
Kocham YR i ich produkty <3 po 10 wybiorę się po mój ulubiony peeling do twarzy to przy okazji przyjrzę się temu produktowi. Bawcie się jutro dobrze i wracajcie cali.
OdpowiedzUsuńJa akurat używam peelingu do dłoni Eveline :) Ale jak te jest warty uwagi to będę musiała się skusić :)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że nie miałam produktów z Yves Rocher a ten peeling ciekawy.
OdpowiedzUsuńCiekawy, ja jeszcze nie miałam nic z tej marki
OdpowiedzUsuńObecnie mam drugie opakowanie, bo uwielbiam ten peeling. Nie wiem jak on to robi, ale skóra dłoni po jego użyciu jest jakby jaśniejsza i taka mięciutka :)
OdpowiedzUsuńPlus za brak parabenów.
OdpowiedzUsuńhttp://smallredcherry.blogspot.com/
Bardzo lubię YR, w sumie to niedawno odkryłam że te kosmetyki są świetne :) Polecam szampon pokrzywowy od nich. Dołączam do obserwatorów i zapraszam w wolnej chwili do mnie :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam YR! ♡ Zachęciłaś mnie...na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, a chętnie bym go poznała bo brzmi i wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńTestowałam go. Niby wszystko fajnie ale u mnie nie sprawdził się za dobrze. Ogromnym plusem było natłuszczenie dłoni. Ostatnio mam pecha co do produktów YR.
OdpowiedzUsuń