Dzisiaj o produkcie, który otrzymałam w konkursie organizowanym przez Kino Helios w Sosnowcu podczas cyklu Kina Kobiet ;) Otrzymałam 2 pełnowymiarowe kosmetyki: balsam do ciała oraz lakier do paznokci :)
Buteleczka o pojemności 7,5ml. Cena: ok. 40zł.
Ma dość lejącą się konsystencję i trzeba nakładać go minimum 2 razy. Schnie dosyć szybko, nie pozostawia efektu "linii papilarnych" po lekkim naciśnięciu na płytkę.
Jestem zadowolona z efektu, ponieważ na mojej płytce utrzymywał się dobry tydzień i sama musiałam go zmyć, bo zwyczajnie mi się znudził :P
Balsam:
Pojemność: 133ml, cena: 65zł. Dość mały jak na "body lotion". Bardziej przypomina krem do rąk. Konsystencja gęsta jak widać na zdjęciu ;)
Rozprowadza się dobrze, pozostawia trochę tłustą maź, ale po krótkim czasie znika i skóra jest doskonale nawilżona. Dopiero jak pisałam tego posta wyczytałam, że zawiera drobinki złota i srebra - no niestety tego nie zauważyłam :P. Nie przypadł mi do gustu zapach - pachnie jak zwykły krem, bez żadnych wariacji zapachowych :)
Oceniając oba te produkty stwierdzam, że są dobre. Bardziej urzekł mnie lakier do paznokci ze względu na trwałość, a balsam miał nie rewelacyjny zapach. Po raz pierwszy miałam styczność z kosmetykami Mary Kay, ale już teraz mogę stwierdzić, że sama nie kupiłabym ani jednego, ani drugiego produktu. 40zł za 7,5ml butelkę lakieru i 60zł za prawie 150ml balsamu to dla mnie z grubsza przesada. Jest o wiele tańszych i śmiałabym twierdzić, lepszych kosmetyków niż te ;).
A Wy jak sądzicie? Przesadzam? Czy popieracie moje zdanie odnośnie ceny tych kosmetyków?
Buziaki, Patka ;)
kolor lakieru obłędny :)
OdpowiedzUsuńMi tez się podoba kolor! a jeśli jest jeszcze trwały to już bym Ci go porwała :D
OdpowiedzUsuń