Witajcie ;)
Ostatnio złapał mnie mega leń, ale chyba sporym wytłumaczeniem jest zmieniająca się pogoda - rano upał, popołudnie w deszczu ;]
Dzisiaj post bez opinii, a o fajnym pomyśle na wykorzystanie (nie)zbędnej soli do kąpieli :) Pomysł wpadł mi w oko już jakiś czas temu podczas remontu pokoju. Chciałam, żeby moja szafa pachniała świeżością, miała pazura jeśli chodzi o zapach ;] Naczytałam się różnych opinii o zawieszkach do szafy w niesamowicie bogatych nutach zapachowych ALE dużo osób twierdziło, że zapach nie utrzymuje się długo. Wtedy trafiłam na ciekawy post z wykorzystaniem m.in. soli do kąpieli. Postanowiłam to sprawdzić i biegiem poleciałam do Biedronki ;)
Jeżeli chodzi o samą sól to nie miałam okazji jeszcze jej spróbować, natomiast używa ją mój tata wylegując się w wannie i mówi, że jest w porządku :) Rześki zapach trawy cytrynowej - dość intensywny :)
Skład:
Jeśli chodzi o zapach do mojej szafy :)
Przepis na niego jest bardzo, bardzo prosty. Macie właściwie dwie możliwości : jedną - do torebeczek, woreczków po biżuterii, różnych bibelotach wsypujecie tyle soli ile Wam odpowiada ( osobiście ostrzegam, że nasypanie dużej ilości spowoduje dość intensywne uwalnianie się zapachu :)), druga, którą wykorzystałam ja - na kawałek materiału nasypałam sól i zawiązałam na wzór woreczka i GOTOWE ;)
Od razu część zawiesiłam na wieszakach, część poupychałam do szafy. Przez kilka dni zapach unosił się w całym pokoju, a do dnia dzisiejszego - po otwarciu szafy oraz wyjęciu woreczków - pachną nadal :) Oczywiście, gdy brak Wam już zapaszku, bo wywietrzał możecie uzupełnić - jak widzicie soli jest sporo ;) Nie musicie dodawać soli, możecie wykorzystać np. mydełka - albo zdejmując z folii, albo potrzeć na tarce i włożyć do woreczków :)
Jak dla mnie - pomysł genialny i z pewnością jeszcze nie raz go wykorzystam ;)
A jak Wy radzicie sobie z nieprzyjemnymi zapachami? :D
Buziaczki, Patka
Dobry pomysł! Ja kupuję co jakiś czas saszetki do szafy, ale zapach rzeczywiście nie utrzymuje się długo.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować :-) obserwuje i zapraszam częściej do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://zakatek-moniki.blogspot.com/