4/26/2015 01:45:00 PM

Bubel?

Cześć misie! ;)

Ostatnio miałam trochę zawirowań w życiu prywatnym i zbyt dużo się działo. Jednak stęskniona wracam do Was z nowym pościkiem. Przeglądając swoje kosmetyki natknęłam się na produkt, którym na początku byłam oczarowana i ciekawa, jednak po pewnym czasie trafił na półkę - mowa o spray'u przyspieszającym wysychanie lakieru. Dlaczego został tak okrutnie przeze mnie potraktowany? O tym w dalszej części postu.


Zapraszam ;)

Avon, w swej dbałości o doskonałość manikiuru, stworzył profesjonalny spray przyspieszający wysychanie lakieru do paznokci, który ograniczając czas schnięcia lakieru do zaledwie 60 sekund sprawia, że ich malowanie staje się znacznie prostsze i o wiele bardziej precyzyjne.
Cena: 11,99zł za 50ml


Spray, jak to spray ma konsystencję rzadką, wodnistą. Zapach jak dla mnie jest bardzo przyjemny i nie duszący, ale to sprawa indywidualna, ponieważ czytając opinię na wizażu, dużo dziewczyn go nie lubi ;)


Buteleczka zawiera atomizer, który umożliwia wydostanie się preparatu na nasze pazurki. Choć psikając na jedną rękę jest to proste i sprytne to z drugą ręką już nie jest tak kolorowo. Otóz, spray wygląda na wodę, ale posiada niestety tłustą warstwę, która jest dosyć ciężka do zmycia ( pomimo mydła zostawia swoją warstewkę) i psikając na drugą rękę po prostu się nam wyślizguje. Jedna z dziewczyn na wizażu ma rację - lepszą aplikację umożliwiała by pipetka, ponieważ spray rozpsikuje się wokół, a używając go poza umywalką jest niebezpieczne, bo można się poślizgnąć, co nie raz już u mnie miało miejsce :P

A co z działaniem? Niestety mimo tłustych palców nie zauważyłam nic. Żadnego przyspieszenia wysychania lakieru. Szybciej schną mi pazury mocząc je w zimnej wodzie.


Niestety go nie polecam, ale czekam na Wasze opinie, bo być może u Was się lepiej spisuje ;)

41 komentarzy:

  1. miałam go kiedyś i niestety okazał się porażką

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam go i prawdę mówiąc żadnego innego przyspieszacza nigdy nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. niestety to prawda, a szkoda, bo lubię produkty z Avonu ;)

      Usuń
  4. Też go mam i rzadko po niego sięgam bo faktycznie słabo działa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam i nie poznam - nie używam takich specyfików nawet :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie chcę się zabić przez spray, dlatego podziękuję mu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha! może nie aż tak drastycznie, ale siniaka na pupie może niechcący zrobić :D

      Usuń
  7. a myślałam, że tylko u mnie się nie sprawdza. Koleżanka z pracy tak go chwaliła a u mnie nie robi zupełnie nic, oprócz tej ohydnej, tłustej warstwy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widocznie nie na każdego działa tak samo, ale widzę, że w większości nie jest chwalony :)

      Usuń
  8. Dla mnie kosmetyki Avon to buble, po jaki bym nie sięgnęła to okazuje się koszmarem ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. ja mam kilka ulubieńców ;) ale ten preparat niestety do nich nie należy :D

      Usuń
  10. Szkoda że się nie sprawdził, takie "gadżety" są kobiecie przydatne o ile są skuteczne! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam w domu suszarkę do paznokci, ale praktycznie z niej nie korzystam ;p

      Usuń
  11. również go nie polecam :( z avonu to ja lubię chyba jedynie perfumy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze żadnego wysuszacza i na ten na pewno się nie skuszę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej nie ;) Choć różnie z tymi kosmetykami bywa :D

      Usuń
  13. Szkoda, bo przydałby mi się taki produkt :<

    OdpowiedzUsuń
  14. Ogółem lubię kosmetyki z Avon lecz tego sprayu nie znam szkoda że się nie sprawdził :/

    OdpowiedzUsuń
  15. mam go i dostałam jakis felerny bo z butelki cieknie podczas psykania masakra jakas i ta tłusta warstwa no lipa

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że się nie sprawdził i średniaczek taki z niego, bo cena aż przyciąga. ;)
    Ja jestem bardzo zadowolona z kropelek InstantDry od Bourjois, które przyśpieszają wysychanie lakieru. Znajdziesz je w drogeriach internetowych już za niecałe 20 zł.

    Pozdrawiam,
    Birginsen.

    OdpowiedzUsuń
  17. Używałam od koleżanki na próbę i również się nie sprawdził.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od tamtej pory nie mam zaufania do takich "specyfików" ;P

      Usuń
  18. Dobrze, że człowiek ma chwilę na wertowanie internetu. Prawie zamówiłam to "cudo"!

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za każdy dodany komentarz, który zawsze wywoła uśmiech na mój twarzy! ;) Serdecznie zapraszam do pozostawienia małego śladu po przeczytanym poście ( bo przecież komentowanie nie gryzie ☺)